Wiem, że takich tematów było już kilka ale nie widziałem w miarę aktualnego z tego roku.
A kolega gdzie był ostatnie kilka miesięcy? W lepiance gdzieś w Bieszczadach? Nie było tam radia czy TV?
Mamy teraz pandemię COVID19, a co to ma do spawania? dużo, ponieważ ci spawacze co mieli wyjechać za granicą siedzą w PL, popatrz na posty na grupach FB jakie doświadczenie mają osoby szukające pracy czy zleceń... minimum kilkuletnie...
Do tego pracodawcy, o ile kogoś biorą to wyczuli desperację, niektórych i stawki oferowane są żenujące.
Ogólnie jest lipa z pracą, nawet zakłady ze słabą reputacją, nie przyjmują... a ty chcesz bez doświadczenia zaistnień w tej chwili? To jest bardzo trudne...
Baaaa, jeszcze chcesz na tym zarobić? W PL? No co ty... Owszem, nie mówię, że po kursie się nie da, ale nie teraz w czasie zastoju...
Zapłacisz szkole za kursy, certyfikaty stracą na ważności i tyle ci ze spawania zostanie...
Jak masz chęć spawać, poszukaj zakładu, który może by cię bez papierów wziął, nauczysz się roboty, zdobędziesz doświadczenia, potem zrobisz sobie kursy... no i zobaczysz do czego masz smykałkę, jaki materiał czy metoda...
Potem będzie papier, podparty umiejętnościami i doświadczeniem, dzięki któremu ogarniesz lepszą pracę i zaliczysz próbki...
Nie ciekawie jest teraz, aby zaczynać z kursami. Sam tylko czekam na uspokojenie sytuacji, aby w końcu opuścić znowu PL... tym razem na stałe... roboty po powrocie zza granicy w PL nie znalazłem... no i już raczej nie szukam... złożyłem CV od niechcenia na zupełnie inną pozycję, aby przeczekać... właśnie wypełniłem dwa testy online ze znajomości w dwóch obcych językach... tonący brzytwy się chwyta... no cóż...