Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dylemat! 141 czy 136?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 12 października 2014 - 20:35

Dobra wiem się powtarzam ale na prawde nie mogę się zdecydować którą metodę wybrać a moge tylko jedną z względów finansowych  ;)

Za 141 przemawia to że jóż od jakiś 7 lat w tym kwitne tak 50/50 alu i nierdzewa myśle nad 8 grupom lub od razu 10

136 - w zasadzie od tych 7 latek to migomatem nie spawałem  :P

Interesuje się poważnie wyprowadzkom na Pomorze a nie bardzo mogę się zdecydować.Z jednej strony Tig z drugiej 136 bo niby więcej roboty i szybciej coś można znaleść. Łamaniec 141/136 to śliski temat??

 

Ludzie pomóżcie bo dostane w łeb , a kurs jóż zamówiony  :ph34r:

Mogę na was liczyć??

pozdrawiam

 



#2 don Carlito

don Carlito

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaDTR

Napisano 12 października 2014 - 20:59

7 ostatnich lat pracujesz w TIGu i zastanawiasz się jakie papiery zrobić, bo spawać raczej potrafisz?



#3 matmax426

matmax426

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaGarching an der Alz

Napisano 13 października 2014 - 17:28

Jak masz doświadczenie w TIGu to przy min zostań, po kiego zaczynać wszystko prawie od nowa? Zawsze możesz się sam pobawić 136 żeby się nauczyć tej metody bo na same papiery roboty nie znajdziesz.

 

ps. ortografia ;)



#4 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 821 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 13 października 2014 - 17:32

dokładnie, kombinujesz jak koń pod górę. Rozbuduj sobie tiga i przy nim zostań Pchaj sie na rury jak nie którzy robią i do rób elektrodę.



#5 matmax426

matmax426

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaGarching an der Alz

Napisano 13 października 2014 - 17:37

Popieram, jak TIG to lepiej 111 do pary a nie MIG-MAG (nigdy nie mogę zapamiętać które jest 135 a które 136)



#6 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 13 października 2014 - 17:47

No tak w sumie i racja tyle ze jakbym dalej brnął w 141 plus 111 to w tedy jaka grupa materiałowa 5,6 czy 8,10 ??? albo czarne albo nierdzewa w tym wypadku musiałbym konkretnie zdecydować. Mnie tak na marginesie nie bawi robota na kotłach idt wole chale ewentualnie rurociągi w wykopie :)

Co do metody 111 to sto lat temu spawałem a 141 rury to baaardzo rzadko w szczególności nierdzewa w przymusie  :ph34r:



#7 matmax426

matmax426

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaGarching an der Alz

Napisano 13 października 2014 - 18:07

Skoro rurociągi cie pociągają to lepiej czarną zrób.



#8 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 13 października 2014 - 19:05

OK powiem szczerze że mnie przekonaliście do przynajmniej metody 141 nad 111 to pomyślę. W takim razie to jakbym dajmy na to chciał robić na hali czy na rurociągach znacie jakieś firmy gdzie mógłbym się załapać za przyzwoite pieniążki ?? Pytam poważnie bo ja tak rynku nie znam za bardzo i firm  ;) Wiem że na tacy to każdy by chciał ale ja się staram omijać pośredników czyt złodzieji może i nad własną DG bym pomyślał ???

Pozdrawiam



#9 miroslawzmudzki

miroslawzmudzki

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaWierzbanowa Kraków

Napisano 13 października 2014 - 19:54

waco ja najmilej wspominam 141 nierdzewka instalacje (rury) fi od 50 mm ścianka 1 mm-200 mm ścianka 2 mm pod amoniak-spożywka (we Francji) robota czyściutka, odciski  na łapach schodziły z braku "poważniejszej " roboty , ale schodzisz po dniówce na luzie , czyściutki i zaczynasz na luzie (czy nie o to chodzi  ;) ?) Pozdrawiam 



#10 don Carlito

don Carlito

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaDTR

Napisano 14 października 2014 - 10:30

OK powiem szczerze że mnie przekonaliście do przynajmniej metody 141 nad 111 to pomyślę. W takim razie to jakbym dajmy na to chciał robić na hali czy na rurociągach znacie jakieś firmy gdzie mógłbym się załapać za przyzwoite pieniążki ?? Pytam poważnie bo ja tak rynku nie znam za bardzo i firm  ;) Wiem że na tacy to każdy by chciał ale ja się staram omijać pośredników czyt złodzieji może i nad własną DG bym pomyślał ???

Pozdrawiam

a ile to jest "przyzwoite pieniążki" ?



#11 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 821 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 14 października 2014 - 14:32

pewnie z 60 zł na godz + premie + micha

Na śląsku  spróbuj. Pamiętaj, że czarną inaczej się spawa niż kwaśna. Jak 100 lat temu spawałeś elektrodą to ile Ty masz lat ? 200-300 ? Miałem kiedyś namiary na firmy tam, ale wszystko na działalności



#12 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 14 października 2014 - 15:02

No tak 30 latek na karku  :D Przyzwoite pieniążki to takie za które można żyć normalnie i nie trzeba wyjeżdźać za chlebem w świat i co nieco w kieszeni zostanie  ;)

Natomiast jeżeli chodzi o pracę to mnie ciągnie na północ kraju, tym bardziej że małżonka od 1 Listopada będzie na bezrobociu i właśnie z tego powodu również chcemy wyemigrować do takich miast jak Gdańsk, Gdynia,może Szczecin ??? Tu w K-P to lipa totalna a jak są jakieś oferty dla spawacza to za 10-12 zł i zależy gdzie brutto lub netto a wymogi takie że szkoda gadać, najlepiej jakby był taki od spawania i łopaty a po drodze jeszcze obsłużył dźwig :)


Użytkownik waco edytował ten post 14 października 2014 - 15:11


#13 don Carlito

don Carlito

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaDTR

Napisano 14 października 2014 - 16:29

pakuj manatki i wal do UK. na sortowaniu warzyw zarobisz więcej niż jako spawacz w 3mieście ;)



#14 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 821 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 14 października 2014 - 17:39

Albo na widlaka do morrisona :D tam masz z 9-12 funta na godz bynajmniej brat tak miał a kumpel na sortowaniu 6--7



#15 AIR-SPAW

AIR-SPAW

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 235 postów

Napisano 14 października 2014 - 18:13

Akurat mnie nie kręci UK - byłem widziałem nie dziękuje  życie w kilku na kupie by się opylała ta zabawa również :P Za odpowiedniom stawkę jako spawacz tak tyle że tam spawacz dostanie od 7 do 15 f max ( wyczytane z Angielskich ogłoszeń ). Także UK już nie jest raczej rajem zarobkowo-emigracyjnym tam to się już skończyło dobre  :D

Pozostańmy w temacie. I podjąłem pewne decyzje. Robię 141 Hl-045 lub PH  teraz pytanie która grupa 5,6 czy 8,10 ??? najlepiej by były obie puki co skupie się na jednej tak będzie lżej dla portwela  :D

Tak dla kolegów by mieli sie przy okazji czego jeszcze uczepić to nadmienię że u mnie z rysunkiem słabo i to bardzo, do monterki sie nie nadaje, jakoś nie ciągło mnie do tego  ;)



#16 matmax426

matmax426

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaGarching an der Alz

Napisano 14 października 2014 - 18:24

Ciągnie nie ciągnie ale rysunek trzeba znać i koniec.

Co do grup to już wcześniej mowa była o czarnej.



#17 KaMi141

KaMi141

    Aktywny

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 36 postów

Napisano 14 października 2014 - 19:29

 matmax426 a po co mu rysunek? Spawacz ma spawac a nie montowac :)

Co do uprawnien to rob 5 i 8 grupe i na każda z grup po 2 certyfikaty 

na 5 grupe najlepiej zrób sobie 15tke rurke 2 scianke i 48,3 scianka 7

na 8 grupe 15tke rurke 2scianke i 48,3 scianke 4 ewentualnie 48,3 scianke 2 bo na to tez jest sporo roboty

no i łamaniec 168 rura 12-16scianka 5grupa

Pozdrawiam



#18 don Carlito

don Carlito

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaDTR

Napisano 14 października 2014 - 19:37

z 15 lat do tyłu, jak mój ojciec wrócił z jednego z krajów europy zachodniej gdzie pracował jako spawacz opowiadał historie jacy to tam fachowcy są że jak zna się na jednym to niczego innego się nie nauczy. jak spawacz to ze ślusarki noga totalna a rysunek techniczny to tylko z daleka widział. powiedział w tedy, oby nie dożył czasów żeby tak w Polsce było... ten czas nastał ;)



#19 weld777

weld777

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 14 października 2014 - 19:37

...nie do końca...rysunek trzeba znac....W niektórych przypadkach rzuca ci rysunek...ta i tamta rure masz pospawać n.p. na platformie która ma 4 pietra i szukaj...majster ci nie pokaze bo nie chce mu się latac po pietrach platformy


Użytkownik weld777 edytował ten post 14 października 2014 - 19:39


#20 KaMi141

KaMi141

    Aktywny

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 36 postów

Napisano 14 października 2014 - 19:58

Panowie zgadzam sie z wami, że dobrze jest znac rysunek, ale i bez tego sobie poradzi ;)

Znam rysunek, bo sie w tym ciegle robi i nie da sie nie poznac, ale od czego jest monterka :) zawsze mozesz powedziec takiemu majsterkowi <nie widzac tego styku> ze jest zle złożony i niech poprawiaja a wtedy juz "usłyszysz"  gdzie jest ten poszukiwany styk  :D. Lubie to!!!  :D

 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych