Kobieta z palnikiem.
#1
Napisano 05 czerwca 2012 - 08:12
#2
Napisano 05 czerwca 2012 - 08:31
#3
Napisano 05 czerwca 2012 - 11:10
#4
Napisano 05 czerwca 2012 - 19:05
#5
Napisano 05 czerwca 2012 - 19:28
#6
Napisano 06 czerwca 2012 - 11:40
#7
Napisano 06 czerwca 2012 - 15:01
#8
Napisano 06 czerwca 2012 - 16:00
#9
Napisano 07 czerwca 2012 - 12:33
#10
Napisano 07 czerwca 2012 - 21:25
#11
Napisano 08 czerwca 2012 - 07:35
A po prysznicu jeszcze trzeba śmignąć po dzieci do przed. /szkoły, do sklepu, ugotować obiad a wieczorem pobaraszkować itp.Pomyśleć można że jestem szowinistyczna świnia, ale takie jest życie!
Akurat dziecko jest w tym wieku,że odprowadza się samo i je obiady w szkole więc gotowanie mam z głowy i nie widzę żeby baraszkowanie miało coś tutaj do rzeczy na to człowiek zawsze znajdzie czas i ochotę
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
#12
Napisano 08 czerwca 2012 - 22:10
#13
Napisano 07 lipca 2012 - 09:04
#14
Napisano 12 lipca 2012 - 05:14
A w Chorzowie to na Alstomie robiły babki kiedyś, jak ja robiłem to były już tylko na obsłudze...
Polspaw25
#15
Napisano 12 lipca 2012 - 18:40
#16
Napisano 02 sierpnia 2012 - 18:54
#17
Napisano 01 czerwca 2013 - 00:22
#18
Napisano 24 sierpnia 2014 - 10:13
Czy ktoś może wie jak się ta historia skończyła? :-)
#19
Napisano 05 września 2014 - 18:30
#20
Napisano 13 września 2014 - 15:15
Witam Kochani !
Powiem Wam ze pracuję od lipca jako spawacz Wcześniej miałam kurs z UP na spawanie trzema metodami-mag,mig i tig który odbywał się w jednej z firm w mojej miejscowości.
Najbardziej to bawiły mnie reakcje spawaczy gdy mnie zobaczyli wśród czternastu chłopaków z którymi miałam kurs. Z początku myśleli że ja mam coś wspólnego z prowadzonymi zajęciami a potem gdy się dowiedzieli... Na samą myśl chce mi się śmiać
Egzaminy zdałam jako druga !
Miałam o tyle szczęście że pozwolono mi w tej firmie zostać i jestem zadowolona z pracy jeżeli chodzi o zarobki... hmmm każdy wie jak jest.
Moja praca jest chwalona. Po tygodniu pracy kontroler jakości stwierdził ze do mnie nie ma co przychodzić i sprawdzać bo spawy kłade lepiej niż nie jeden ( ) pracownik. Równo,prosto i dokładnie (mag) po dwóch tygodniach zaczęłam doganiać chłopaków z normami. Wczoraj dowiedziałam się że dostane przedłuzenie umowy
Fakt to nie jest lekka robota i do tego brudna ale moim zdaniem wszędzie trzeba pracować a w pierwszym lepszym markecie idzie nie raz więcej się napracować niż na spawalni (to oczywiście moje spostrzeżenia)
Dodam jeszcze jedno.
Wcześniej przez 6 lat pracowałam jako lakiernik proszkowy. Ta praca także nie jest lekka ale dawałam radę
Tak więc dziewczyny kochane moje- jeżeli chcecie spróbować się jako spawaczki- nie zwlekajcie,spróbować zawsze można a jeśli nie dacie rady,nie szkodzi,przynajmniej będziecie miały satysfakcję ze spróbowałyście!!! Trzymam za Was kciuki !
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: Spawanie, kurs, zatrudnienie, kobieta
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych