6 odpowiedzi w tym temacie

[Problemzglowy]

Witam,

 

Mam takie pytanie, mianowicie spawacz po zakończeniu kursu przystępuje do egzaminu. Instytut Spawalnictwa w Gliwicach wydał dokument z wytycznymi opisujacymi ile godzin w czasie kursu na jaki wykład i na jakie ćwiczenie praktyczne należy przeznaczyć, podano wszystkie dostępne dla danego poziomu kursu pozycje, złącza itd. Informacje na temat samego kursu są  pełne natomiast nigdzie nie mogę się doszukać konkretów o egzaminie.

 

Moje pytanie dotyczy tego, czy spawacz podczas egzaminu wykonuje jedno z tych ćwiczeń? Jedno czy więcej? Jak inne to jakie? Np. Jeśli wykonuje najtrudniejsze to z łatwiejszych jest zwolniony? A im jest ono trudniejsze tym otrzymuje większy zakres kwalifikacji oczywiście zgodny z normą? Czy wszyscy kursanci wykonują identyczne ćwiczenia i jest ich kilka, kilkanaście itp. a ostatecznie otrzymują takie same kwalifikacje?

 

Moje wątpliwości wynikają z tego, że np na spawacza pachwin dostępne są różne grubości mteriałów, różne pozycje a oglądając numery egzaminów (czyli EN 287-1  135  T..... itd.) widzę na przykładach z normy, że spawacz na koniec nie uzyskuje pełnych uprawnień, więc w jakim celu spawał w czasie kursu w dodatkowych pozycjach, skoro egzamin go do nich nie uprawnia?

 

Chodzi mi o to, że zgodnie z wytycznymi IS spawacz w czasie kursu pachwin spawa w pozycjach PA, PB, PC, PD, PF i PG a egzamin z załącznika kwalifikuje tylko do pozycji PB, (PA otrzymywana jest dodatkowo zgodnie z normą). Czy to znaczy, że w czasie egzaminu wybiera się pozycję i inne parametry rezygnując w ten sposób z pozostałych?

 

Mam nadzieję, że nie jest zagmatwane... Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Załączone pliki

•  135 mag.png   38,82 KB   1 Ilość pobrań

Użytkownik Problemzglowy edytował ten post 24 lipca 2013 - 12:52

[WeldX]

Poszukaj w normie PN EN 287-1

[Problemzglowy]

Znam tę normę na pamięć, ani w niej ani w ISO 9606-1 tego nie ma. Są tam informacje ale wyłącznie o wymaganiach co do złączy, zakresy kwalifikacji i egzaminowanie, ale nie ma dokładnie jak wygląda egzamin i dlaczego takie a nie inne zadania się w jego czasie wykonuje, a to właśnie tych informacji potrzebuję.

Użytkownik Problemzglowy edytował ten post 24 lipca 2013 - 13:52

[waco]

Na egzaminie walisz wszystkie wymienione bo mają taki wymug wg normy a uprawnienia dostajesz tylko te PB na pozycje pachwinową i żadna inna ci się nie należy jest to robione celowo żeby wydoić kase od łosia poza tym papierami z IS to sie możesz podetrzeć bo i tak ciężko na nie znaleść robote choćbyś miał nie wiadomo co.

[Problemzglowy]

No dobrze, ale nie ma egzaminu na pozycję PB, jest pierwszy kurs na spoiny pachwinowe i tam jest dużo więcej pozycji "do zdobycia". można zatem np. wybrać taką, jaka zgodnie z normą daje najwięcej uprawnień np PD która daje PA, PB, PC, PD i jeszcze kilka, niż PA, kóra kwalifikuje jeszcze tylko do PB.

Tak czy nie? Nie znam się, dlatego pytam Bardzo proszę o odpowiedzi osoby które mi wyjaśnią, dlaczego kurs podczas którego spawacz spawał większością pozycji kończy się otrzymaniem przez niego kwalifikacji do spawania tylko jakąś podstawową metodą... Wiadomo, że każdy chciałby mieć jak najwięcej uprawnień, wiec skąd się to bierze?

Użytkownik Problemzglowy edytował ten post 24 lipca 2013 - 17:22

[asta]

Podczas egzaminu praktycznego robisz jedna próbkę w PD i dostajesz uprawnienia na wszystkie pozycje. Ja na elektrodę spawałem jedna próbkę w PD i uprawnienia mam na PA PB PC PD PE i PF.

[Problemzglowy]

O to mi chodziło, dzięki wielkie!!!